poniedziałek, 9 grudnia 2013

Wspomnienie jesieni i przepis na obiadek

Zimowa melancholia jeszcze mnie nie ogarnęła. Pewnie głównie dzięki ćwiczeniom kalistenicznym i jodze, która wspaniale rozciąga i odpręża moje ciało. Mnóstwo pozytywnej energii każdego dnia! Dzięki ćwiczeniom jestem bardziej wytrzymała na zimno, bardziej odporna. Codziennie hartuje się naprzemiennymi prysznicami, raz ciepłą, a raz zimną wodą. Prysznic kończę na zimnym natrysku, po czym energicznie wycieram swoje ciało ręcznikiem. Bardzo ważne w hartowaniu są stopy. Polewając je zimną wodą, hartujemy siebie. Po porannych lub wieczornych ćwiczeniach warto zastosować powyżej opisane natryski. Dodatkowo ujędrniam skórę. 

Jestem także zadowolona z faktu iż po treningach odczuwam przyjemne zmęczenie w rękach. Zauważyłam, że nabieram powoli siły. Jestem także dość regularna w ćwiczeniach, ale nie daje sobie porządnego wycisku. Na początku chcę wzmocnić głównie stawy i ręce. Nad szpagatem muszę jeszcze pracować. Także jest o co walczyć.

Zamiast użalania się, że jest zima umilam sobie wieczory pysznymi ziołowymi herbatkami z sokiem aroniowym od Mamy :) i oczywiście dobrą książką. Wieczorami w głowie kłębią się miłe wspomnienia i myśli.












 Kotleciki z fasoli i ryżu (2 porcje):



- 200g białej albo czerwonej fasoli
- 100 g ryżu
- 20 g słonecznika
- 20g zmielonego siemienia lnianego
- łyżeczka kuminu
- pół łyżeczki papryki
- pół łyżeczki czarnuszki zmielonej
- biała lub czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- sól

Fasolę i ryż ugotować, następnie rozgnieść. Całość wymieszać w misce i formować kotleciki. Ja nie smażyłam, ani dodatkowo nie piekłam. 

Zielony krem z awokado:

- duże dojrzałe awokado
- łyżka oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól i pieprz

Awokado rozgnieść widelcem, dodać sok, oliwę, przyprawy - wymieszać razem wszystko.

Surówka:

- połówka małej główki czerwonej kapusty drobno poszatkowanej
- papryka czerwona pokrojona w kosteczkę
- pół posiekanej cebuli czerwonej lub białej
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki octu jabłkowego
- łyżka miodu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz