
Właśnie od tej Pani dowiedziałam się o jakże magicznym napoju jakim jest Rejuvelac.
Każdy bardzo dobrze wie, że w naszym organizmie znajdują się złe i dobre bakterie. Niestety prowadząc niezdrowy styl życia, jedząc białe pieczywo, jedząc różne antybiotyki, korzystając z używek itd znajduje się w nas coraz mniej dobrych bakterii, dzięki którym nasz układ pokarmowy pracuje prawidłowo. Pamiętajmy, że jeśli nasz przewód pokarmowy jest w jak najlepszym porządku, dzięki temu chronimy organizm przed różnymi toksynami, nie chorujemy. Dobre bakterie przywracają naszą naturalną florę bakteryjną w jelitach.
Rejuvelac jest to naturalnie fermentowany napój jaki otrzymujemy z kiełków. Podobną rolę odgrywają także kiszone ogórki, kapusta itd. Świetnie działa na przerost bakterii Candidy i podobno działa na siwe włosy! Ile w tym prawdy, sama nie wiem, gdyż moje włosy nie okazują oznak starzenia się. Planuję jednak napój podawać mojej mamie, więc zobaczymy jak na nią podziała. Także pijąc taki napój dbamy o płaski brzuszek, ale też o wygląd naszej cery.
Przepis na Rejuvelac:
Potrzebujemy :
- ziarna np. pszenicy, prosa, ryżu, gryki, komosy ryżowej lub inne
3/4 szklanki ziaren zalewam wodą tak żeby było jej dwa razy więcej od nich. Zostawiam je pod wodą na około 12 godzin. Po tym czasie biorę ziarna, wykładam na sitko i płuczę pod wodą. Zostawiam je tak na 3 dni, codziennie opłukując je wodą 3 razy dziennie. Zawsze, gdy opłuczę ziarna czekam, aż woda skapnie do końca, po czym odkładam je na tym sitku w jakieś miejsce i przykrywam ściereczką.
Po 3 dniach płukania i czekania, zastaje pięknie wykiełkowane ziarenka.
Wtedy płuczę je po raz ostatni i wrzucam do blendera. Miksuje tylko kilka sekund.
Następnie wrzucam całość do jakiegoś większego pojemnika i zalewam litrem czystej wody.
Napój zostawiam w kuchni, niczym nie przykryty na jakiś 1 dzień, lub 2.
Po tym czasie odsączam wodę od ziaren i w taki sposób otrzymuje pełnen witamin, minerałów, dobrych bakterii i enzymów napój.
Wodę możemy przechowywać w lodówce do 7 dni. W szczelnym, zakręconym pojemniku.
Ziarna możemy wykorzystać jeszcze maksymalnie 2 razy, ponownie zalewając wodą, jednak już w mniejszej ilości.
Jeszcze wspomnę o temperaturze: w im cieplejszym pomieszczeniu cała akcja się odbywa, tym proces fermentacji zachodzi szybciej.
Rejuvelac powinien być pity w temperaturze pokojowej. Także, jeśli przechowujemy go wcześniej w lodówce, odczekajmy chwilę aż napój nieco ociepli się.
Tutaj zdjęcia z mojego procesu fermentacji ziarna pszenicy:
Właściwości:
- poprawa samopoczucia, redukcja stresu
- duże ilości witamin z grupy B, witaminy K, E oraz C
- zawiera łatwo przyswajalne białka
- poprawa trawienia
- możliwa redukcja alergii
- szybsza regeneracja wątroby
- zwiększenie odporności
- uszczelnienie jelit
i wiele innych zalet, które mam nadzieje sami dostrzeżecie po piciu tego napoju młodości ;)
Na zdrowie wszystkim!