Pokarm,
który obecnie przeważa na sklepowych półkach jest przetworzony, rafinowany i
niezdrowy. Ludzie zahipnotyzowany suną po supermarkecie obładowując wózki
jedzeniem w pudełkach. Niedożywiony organizm domaga się prawdziwego pożywienia,
dlatego wciąż żąda więcej, nawet jeśli na obiad została pochłonięta
ciężkostrawna bomba kaloryczna : schaboszczak i ziemniaki. Po obiadku
koniecznie deser, może słodkie tiramisu?
Myślę, że
większość z nas urodziła się w typowej polskiej rodzinie, gdzie od małego
serwowane były na niedzielne obiadki kluski śląskie, roladka, kotleciki czy
wywary ze zwłok zwierzęcych, czyli rozgrzewające zupy.
Ludzie
rozwijają się głównie poprzez naśladowanie pewnych schematów. Jeżeli obiadki u
babci i mamy są takie pyszne, ugotowane od serca i pachnące dania, to znaczy że
obiadek jest porządny, najlepszy na świecie. Zresztą wszystkie koleżanki i
koledzy tak mawiają. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Mimo, iż zdawałam
sobie sprawę, że owoce i warzywa są bardzo zdrowe, jadłam je w znikomych
ilościach. W znikomych dla mnie obecnie, ponieważ teraz zdaje sobie sprawę, że
powinniśmy odżywiać się tym, co nas odżywia, a nie zatruwa. A typowy Polak, aż
drży żeby nie zachorować, ponieważ leki, zabiegi, wizyty u lekarza są bardzo
kosztowne i stresujące. Mimo wszystko, większość nie chce budować swojego
płaszcza ochronnego, wzmacniać się i zapobiegać infekcjom.
Mimo
wszystko nie chce wrzucać wszystkich do
jednego worka, całe szczęście poznałam kilku ludzi, którzy walczą każdego dnia
o swoje cenne zdrowie. Myślę jednak, że to wciąż jeszcze za mało. Za mało, bo
serce mi się ściska, gdy widzę matkę z uśmiechem na twarzy, która wręcza swemu
dziecko jedno z najgorszego jedzenia na świecie: paczki czipsów. Płakać mi się
chce, ponieważ niektóre osoby nie potrafią odpowiednio zadbać o siebie, a mają
pod opieką dziecko. Każdy powinien zdawać sobie sprawę, iż jest ogromnym błędem
jest wyrabianie u małego dziecka apetytu na słodycze. Rafinowany cukier
powoduje ogromne uzależnienie i jeśli dzieciak zechce naprawić ten błąd będzie
musiał się bardzo starać przez całe swoje życie.
Dzisiejszym
wpisem polecam obejrzeć dokument „ Jedzenie ma znaczenie”. Filmy takiego rodzaju
powinny być często promowane, by świadomość wśród ludzi ciągle rosła. Powinny
stać się kwestią nad którą należy się głęboko zastanowić. I inspiracją, by coś ze swym życiem zrobić.
Najważniejsze
to wziąć w 100% odpowiedzialność za siebie. Zacząć zastanawiać się nad całym
foodsem, który codziennie zjadamy. Czy na pewno chcemy wziąć do ust słodkie
ciasto na podwieczorek? Produkt mączny, który paraliżuje nasz system
odpornościowy. Bardzo długo się trawi, pozbawiony jest biologicznej informacji,
bez której organizm nie potrafi rozpoznać substancji i pobiera bardzo dużo
energii na jego trawienie. Czujemy się lekko pobudzeni po sporej dawce cukru,
chwilę potem senni, ociężali. By ciasto zostało strawione potrzebny jest szereg
witamin i minerałów, które pobierane są z naszego ciała. Przez to robią się
kolejne braki, które ciężko nadrobić. Cukier powoduje także nowotwory,
cukrzycę, anemię i wiele innych. To dzięki niemu rozpaczamy nad stanem swojej
cery czy cellulitem na udach. A to wszystko jedno ciastko.
Lekarze
proponują nam znów leczenie organizmu różnymi lekami. Osobiście nie chce
krytykować bardzo ważnej profesji lekarza. Osobiście jednak na co dzień swoje
zdrowie powierzam sobie. Dobrze wiem jakie jedzenie mi nie służy, boli mnie
przez nie brzuch, czuje się po nim senna. Wiem także jakie produkty wywołują
różne niespodzianki na cerze. Obserwuje własne ciało, słucham go. Wychodzę z
założenia, że pieniądze wolę przeznaczać na super jedzenie, niż wykupować
recepty na preparaty leczące przeziębienie i inne takie. Warto zdać sobie
sprawę, że niewielu lekarzy wpaja pacjentom do głowy bardzo istotny fakt, jakim
jest prawidłowe żywienie w zakresie leczenia organizmu. I w ogóle, faktu że
jedzenie powinno uwalniać w nas złoża pozytywnej energii, dzięki której jesteśmy
zdrowi. Mamy siły i chęci do życia, nie straszna nam żadna infekcja.
Niestety wciąż jest za mało szczerych, bezczelnych wręcz lekarzy, którzy daliby przysłowiowego liścia w pysk za nieracjonalne podchodzenie do kwestii żywienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz