wtorek, 29 października 2013

In the sky



Wczorajszy widok na niebo z podwórka. Najlepszy jest fakt, iż wszystkie zdjęcia były robione w przeciągu 5 minut. W trakcie tak krótkiego czasu obserwowałam niezwykłe niebo, które szybko się zmieniało.


piątek, 25 października 2013

Mleko roślinne





Jedno z najlepszych napoi jakie piłam było mleko roślinne. Dzięki bogactwu natury nie musimy brać udziału w znęcaniu się krów. Jednocześnie możemy cieszyć się mlekiem na bazie roślin. Dziś opiszę jak zrobić mleko roślinne w domowych warunkach, oraz różne sposoby na urozmaicenie smaków.


Mleko krowie dostając się do żołądka, ścina się pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych, tworząc coś przypominającego twaróg. Substancja ta oblepia inne cząstki pokarmu, znajdującego się w żołądku. Dopóki mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się.

Żaden ssak na świecie (prócz człowieka), będąc dorosłym osobnikiem, nie spożywa mleka. Tak uczyniła to natura. Różnica między mlekiem krowim, a kobiecym tkwi w wysokiej zawartości białka-kazeiny - w mleku krowim. Kazeina to zaś substancja, która potrzebna jest cielakowi, by urosły mu rogi i kopyta. Nawet cielak pije je tylko do 6 miesiąca życia. Dziecko 1-2 letnie ma już włosy i paznokcie, więc zapotrzebowanie na kazeinę jest żadne. Od tej chwili krowie mleko staje się dla nas produktem ciężkostrawnym, trującym. Powoduje powstawanie guzów, kamieni w nerkach, deformację palców rąk. Osiada się także w tkankach pod postacią śluzu.



Mleko oczywiście zawiera dużo wapnia, który jest niezbędny dla naszych kości. Jednak podobne jego ilości możemy znaleźć w orzechach, kapuście, marchwi, burakach, nasionach maku itd. I w formie o wiele łatwiej przyswajalnej przez organizm.

Podstawowy przepis na mleko roślinne z orzechów/nasion/ziaren:
1 szklanka orzechów/nasion/ziaren
4 szklanki wody

Sposób wykonania: 
 nasz surowiec zostawiamy na noc zamoczony w wodzie. Następnie odsączamy z wody i usuwamy skórki z orzechów. Skórki są toksyczne dla nas, a poprzez moczenie w wodzie orzechy stają się łatwiej trawione, pozbywamy się także części tłuszczów. Orzechy wraz z wodą wlewamy do blendera i miksujemy przez kilka minut (w zależności jakiej mocy mikser posiadamy). Całość odcedzamy przez gazę/czystą ściereczkę/bardzo gęste sito. Wyciskamy dokładnie resztki, dokładnie odsączamy. Resztki możemy użyć do jakiś dań, deserów, do celów kosmetycznych. Ja najczęściej biorę wiórki, mieszam z 2 łyżkami miodu i wykonuje peeling ciała. Niesamowicie gładkie i pachnące przyjemnie ciało J Mleko możemy przechowywać przez 3-4 dni w lodówce, w zamkniętym szklanym naczyniu. Mleko pijemy bez żadnych dodatków, lub możemy zrobić sobie słodkie smoothies. Do mleka możemy dodać słodkiego banana i 2 łyżki miodu. Świetnie sprawdza się także opcja z bananem i 3 daktylami.


Rodzaje mleka roślinnego :

1. Mleko kokosowe - kokos jest bardzo smaczny i w dodatku wartościowy. Zawiera witaminy B2, B6, C i E, także kwas foliowy, potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, cynk i sód.
Ja najczęściej robię mleko kokosowe z gotowych już wiórków kokosowych. Dbam jednak o ich jakość i o to, by były niesiarkowane. Oczywiście najlepiej robić je z miąższu kokosa – jest to jednak nieco chłonna zabawa, gdyż trzeba rozbić kokos i wydłubać „kokosowe mięsko”.
Mleczko jest dość kaloryczne, nadaje się dla osób pragnących zwiększyć swoją wagę. Nie należy także przesadzać z jego ilością. 1 szklanka dziennie w zupełności wystarczy, ponieważ mleko zawiera w sobie dość sporo tłuszczów.
Mleko możemy wykorzystać do dań orientalnych, np. marchewkowego curry.





2. Mleko orzechowe - wykonywać możemy z różnych rodzajów orzechów np. orzechów włoskich, laskowych, nerkowych. Najsłodsze jest migdałowe! Zawiera także największą ilość wapnia. Mleko z orzechów laskowych zawiera najwięcej witamin z grupy B i witaminę E.


3.Mleko z nasion – i tak wykorzystać możemy sezam, nasiona konopi, nasiona słonecznika itd. Mleko z nasion konopi jest bogate w tłuszcze omega-3. Jest bardzo dobrze trawione, łatwo przyswajalne. 


4.Mleko zbożowe -  wykonane z płatków owsianych, żytnich, orkiszowych, ryżu itd. Posiadają największą ilość zdrowego błonnika. Ryżowe ma najmniejszą ilość wartości odżywczych.
5.Mleko sojowe – najbardziej popularne o śmietankowym smaku. Jest najbardziej bogate w białko. W sklepach często spotykamy fortyfikowane witaminą D i wapniem. Pamiętajmy jednak, że soja bywa GMO. Soja jest także bogata w tłuszcz i ok 30 alergenów, które mogą wyrządzić poważne szkody osobom podatnym na nie. Dzięki zawartości kwasu fitynowego blokuje przepływ ważnych minerałów.



Wszystkie te rodzaje mleka są idealnym zamiennikiem mleka krowiego, należy pamiętać tylko żeby wypijać codziennie nie więcej niż 1 szklankę. Alternatywa jest o wiele lepsza od "oryginału", gdyż zawiera witaminy, minerały i łatwo przyswajane białka. Zresztą porównajmy dla przykładu mleko migdałowe, ze standardowym. Oczywiście robię to pod względem bardzo ważnego wapnia. 100 ml mleka migdałowego zawiera aż 400mg wapnia, kiedy mleko krowie zaledwie od 90 do 120mg.
No i warto sprawdzić, jeśli nie wiemy, czy jesteśmy przypadkiem uczuleni na różne orzechy, czy nasiona.



Artykuł dotyczący całego przemysłu związanego z nabiałem pojawi się jeszcze na blogu.
Źródło:  http://www.theveganwoman.com/how-to-choose-your-plant-based-milk-vegan-milks-101/

środa, 23 października 2013

Raw apple pie



Jabłecznik na surowo to przemiła odskocznia od ciasta tradycyjnego naładowanego białą mąką i cukrem. Sam zapach jest tak cudownie świeży, że spoglądając wczoraj za okno widząc piękną pogodę miałam wrażenie, że lato w pełni.

Zainspirowałam się filmikiem znalezionym w komputerze chłopaka, gdzie pewna witarianka szykowała właśnie owy jabłecznik. Wersję nieco zmodyfikowałam, odpuściłam sobie krem migdałowy.

Składniki :

- szklanka migdałów
- szklanka orzechów włoskich
- szklanka daktyli
- filiżanka rodzynek
- pomarańcza
- cytryna
- 3 jabłka
- olej lniany
- cynamon

Oczywiście składniki najlepiej ustalić samemu, gdyż każdy dysponuje różnymi naczyniami w których będzie robił jabłecznik.

Potrzebny będzie nam także blender.

Przygotowania dzień wcześniej :

Należy namoczyć orzechy w wodzie. Migdały moczymy od 8 do 48 godzin. Dzięki temu usuwamy łupinkę, która jest toksyczna. Po namaczaniu migdały mają mniej tłuszczu, ponadto są łatwiej trawione.
Orzechy włoskie moczymy ok 48 godzin.
Pamiętajmy także żeby koniecznie rano i wieczorem zmieniać wodę w których są moczone orzechy, na świeżą.
Niektórzy po namoczeniu mogą się zdziwić, że objętość orzechów będzie niemal dwukrotnie większa niż przed namoczeniem.
Gdy orzechy będą już namoczone, relaksując się w dowolny sposób ( ja słuchałam ulubionego rapu :) ) usuwamy skórkę z orzechów. Możemy uczynić także z tej prostej czynności medytację, chwilę wyciszenia.

Wykonanie podkładu :

Bierzemy migdały i połowę orzechów włoskich, daktyle i łyżkę startej skórki pomarańczy. Odpowiednio wcześniej usuwamy z daktyli pestki. Miksujemy wszystko w blenderze do uzyskania
dobrze zmielonej masy.
Następnie bierzemy naczynie, w którym będziemy wykonywać jabłecznik i smarujemy go delikatnie olejem lnianym. Wykonujemy podkład uciskając masę rękoma, przekazujemy jednocześnie swoją energię i miłość w nasze ciasto. Lekko dociskamy także po bokach.
Podkład wstawiamy do lodówki na około 2 godziny by zastygł.
A w tym czasie ...

Wykonanie nadzienia :

Bierzemy jabłuszka i kroimy je na malutkie kawałeczki. Wsypujemy do miski i wyciskamy do jabłek sok pomarańczowy. Mieszamy i zostawiamy na chwilę, by jabłka przesiąkły sokiem. W blenderze załatwiamy na masę daktyle, rodzynki i resztę orzechów włoskich. Dodajemy także łyżeczkę skórki startej z cytryny i szczyptę cynamonu.
Masę przekładamy do jabłek i delikatnie wszystko razem ugniatamy, tak by składniki się pięknie połączyły.
No i została nam końcówka ...

Połączenie nadzienia :

Bierzemy zastygnięty już podkład i delikatnie układamy na nim masę jabłkową. Robimy to dobrowolnie, możemy bawić się masą układając różne formy. Jest to najprostsza część wykonywania ciasta.

Całość wstawiamy znów do lodówki, by zastygła. Jeżeli nie możemy wytrzymać, bo ślinka cieknie już tak mocno, nie powstrzymujmy się i delektujmy cudownie świeżym smakiem.

Cóż więcej mogę napisać ... JUST DO IT :)




środa, 16 października 2013

Uzdrawiający ocet jabłkowy


Wiele osób używa octu w dużych ilościach w potrawach i przetworach. Ocet winny lub biały destylowany zawiera składniki niszczące organizm, np. kwas octowy (C2H4O2). Kwas octowy, wchodzący w skład octu destylowanego, niszczy czerwone krwinki, powoduje anemię, zakłóca procesy trawienne i zaburza proces prawidłowego przyswajania pokarmu. Powoduje marskość wątroby, wrzodowe zapalenie jelita grubego itp. Radę unikać octu spirytusowego, aby nie mieć problemów z układem pokarmowym.

Zupełnie inne właściwości posiada ocet jabłkowy. Zawiera on w swoim składzie kwas jabłkowy ( C4H6O5). Kwas zawarty w occie jabłkowym, łącząc się z zasadami i substancjami mineralnymi, tworzy glikogen. Glikogen pozwala uregulować cykl menstruacyjny, polepsza stan naczyń krwionośnych, sprzyja tworzeniu się czerwonych krwinek. Jedną z najcenniejszych wartości octu jest wyjątkowo wysoka zawartość potasu, koniecznego do wyciszenia układu nerwowego, uregulowania pracy hormonów, zatrzymania w organizmie wapnia, żelaza, magnezu i krzemu.

Prawdopodobnie ocet jabłkowy powinien zagościć w twoim domu na co dzień. Następnym razem, gdy będziesz potrzebował naturalnego leku na drobne dolegliwości, najpierw zajrzyj do poniższej listy i sprawdź czy nie znajduje się w twojej szafce kuchennej lub spiżarce. Albowiem jego niesamowita uzdrawiająca siła, o której możliwe iż dotąd nie słyszałeś znajduje swe zastosowanie w różnych przypadłościach i w kosmetyce.


Leczenie octem jabłkowym

Siniaki - będąc nieustannie zabieganym zdarza się każdemu nabić guza, czy siniaka. Ciemne, fioletowe plamy pojawiają się, gdy naczynia krwionośne zostają uszkodzone podczas uderzenia, powodując wylewy podskórne. Jeśli na twoim ciele pojawiają się częste, długo utrzymujące się sińce, warto dodatkowo przypatrzeć się swojej diecie. Czy nie brak z niej wystarczającej ilości witamin z grupy B ? W międzyczasie, użyj octu.

Powszechną metodą jest zanurzenie w occie bawełnianego wacika i przyłożenie go na stłuczone miejsce na ok. 60 min. Uważa się, że ocet wyrównuje odbarwienia oraz skraca czas zdrowienia.

Oparzenia - pewnie każdemu zdarzyło się choć raz poparzyć gorącym żelazkiem, czy kuchenką. Wszelkie drobne oparzenia powinni być leczone octem jabłkowym. Powód? Zminimalizuje on stan zapalny oraz opuchliznę. Zapobiega także tworzeniu się blizn.

Stosuj ocet jabłkowy bez rozcieńczania, prosto z butelki, na oparzenie na powierzchni skóry. Aby poczuć natychmiastową ulgę, najlepiej zastosować bardzo zimny ocet.

Przeziębienia - zmieszaj 1/4 szklanki octu jabłkowego z 1/4 szklanki miodu. Zażywaj jedną łyżkę stołową sześć do ośmiu razy dziennie.

Zatkane zatoki - aby odetkać zatkane drogi oddechowe, stosuj inhalacje z wodą i kilkoma łyżkami octu. Tego rodzaju inhalacje oczyszczają kanały w sposób naturalny i przywracają łatwy oddech.

Zatwardzenie - ocet bogaty w błonnik działa tutaj zbawiennie. Aby oczyścić zablokowany układ trawienny, wypij 2 łyżeczki octu jabłkowego rozpuszczonego w szklance ciepłej wody zaraz po przebudzeniu. Zamiast biernie zwracać się ku środkom przeczyszczającym, wypróbuj całkowicie naturalny i bardzo tani sposób.

Kaszel - zmiksuj 1/2 szklanki octu jabłkowego z 1/2 szklanki wody, łyżeczką pieprzu Cayenne i 4 łyżeczkami miodu. Przyjmij 1 łyżkę mikstury, gdy pojawi się kaszel. Kolejną zażyj tuż przed snem.

Ból głowy - aby pozbyć się bólu głowy, posmaruj skronie octem i połóż się. Możesz przygotować kompres octowy i położyć go na czoło. Zalecane są także inhalacje. Zmieszaj w garnku ocet i wodę w równych proporcjach (np. po 1/2 szklanki) i doprowadź do wrzenia. Pochyl głowę i wdychaj opary, zrób około 75 oddechów.

Czkawka - jeśli przepona zostaje podrażniona, gwałtownie wypycha się do góry, co sprawia, że oddech wydobywa się w sposób inny niż zazwyczaj, wówczas zaczynasz "czkać". Przyczyny mogą być różnorakie: od łapczywego jedzenia lub przejadania się, aż po nadmierne podekscytowanie.

Pij małymi łyczkami szklankę ciepłej wody z 1 łyżeczką octu.

Bezsenność - zaleca się zrobienie mieszanki z 1 szklanki miodu i 3 łyżek octu jabłkowego. Trzymaj ją pod ręką na stoliku nocnym razem z łyżeczką.

Nocna potliwość - przed snem weź kąpiel i dobrze natrzyj się gąbką namoczoną w occie jabłkowym.

Ból gardła - by pozbyć się bolesnego drapania, przepłukuj gardło roztworem wody i octu w proporcji 1:1.

Brodawki - Zmieszaj jedną część octu jabłkowego z jedną częścią gliceryny i stosuj ten roztwór codziennie, aż do skutku.

Półpasiec - 4 razy w dzień i 3 razy nocą (w przypadku, gdy swędzenie nie pozwala spać) przykładać na zaatakowane miejsca gazę, nasączoną nierozcieńczonym octem jabłkowym. Po 5-10 minutach swędzenie ustąpi, a po upływie 3-7 dni półpasiec znika.

Żylaki - rano i wieczorem przemywać octem jabłkowym skórę w miejscach, gdzie są rozszerzone żyły i rozcierać. Oprócz tego 2 razy dziennie pić szklankę ciepłej, przegotowanej wody z 2 łyżeczkami octu jabłkowego. Przeważnie po miesiącu stosowania regularnych zabiegów żyły zaczną znikać.

Odchudzanie - przed każdym posiłkiem wypijać 1 szklankę przegotowanej wody z 2 łyżeczkami octu jabłkowego.

Łzawienie oczu - do jednej szklanki wody dodać 1 łyżeczkę octu jabłkowego i 1 kroplę jodyny. Pić raz dziennie przez 2 tygodnie, potem tylko we wtorki i czwartki przez 2 miesiące.

Zapalenie stawów - przed każdym posiłkiem pić 10 łyżeczek od herbaty octu jabłkowego. W ciągu 2 dni dolegliwość ustąpi w 20%, a na pięty dzień w 50%. Po 30 dniach kuracji powinny zniknąć bóle stawów i zmniejszy się utykanie.

Nadciśnienie - u niektórych osób w układzie trawiennym występuje niedostatek kwasu solnego, co podwyższa ciśnienie krwi. Aby skutecznie walczyć z tą dolegliwością przed jedzeniem pić od 1 do 3 łyżeczek octu jabłkowego. Ciśnienie krwi zauważalnie obniży się. Okresowo ocet można przegryzać 1 łyżeczką miodu.



Przygotowanie octu jabłkowego

Na początek zaznaczam, iż aby przygotować domowy ocet jabłkowy należy postarać się o jak najbardziej ekologiczne, nieskażone chemią jabłuszka. Te sprzedawane w supermarketach są często woskowane i na pewno nie nadają się do przygotowania octu. Najlepiej mieć w 100% sprawdzone z drzewa własnego sadu, lub od kogoś zaufanego.

Ilość zależy od tego, do jakich celów się go przygotowuje. Odrzucić zgniłe lub robaczywe części jabłek (nie obierać ze skórki). Jabłka wraz z gniazdami nasiennymi zmielić. Otrzymaną masę włożyć do emaliowanego lub szklanego naczynia z szeroką szyjką, dodać ciepłej przegotowanej wody (1 litr wody na 800g jabłek). Na każdy litr wody dodać 100 ml miodu, 10g drożdży piekarskich i 20g czarnego wysuszonego chleba. Zakryć naczynie i zostawić do sfermentowania w temperaturze 20-30 st. C (fermentacja zachodzi lepiej przy stałej temperaturze i gdy szyjka naczynia jest najszersza). W ciągu 10 dni zawartość naczynia należy codziennie przemieszać drewnianą łyżką. Po upływie 10 dni przełożyć do worka z gazy i odcisnąć. Otrzymany sok jeszcze raz przefiltrować i przelać do naczynia z szeroką szyjką. Na 1 litr otrzymanego soku dodać 80ml miodu i wymieszać drewnianą łyżką do całkowitego rozpuszczenia się. Naczynie przykryć gazą i postawić w ciepłym miejscu (20-30 st. C). Ocet jest gotowy w momencie, gdy płyn zjaśnieje. W zależności od rodzaju jabłek, miodu i ilości wody oraz innych czynników trwa to zwykle 40-60 dni. Gdy płyn zjaśnieje, filtruje się go, przelewa za pomocą lejka do szklanych butelek, które następnie należy szczelnie zamknąć i postawić w chłodnym miejscu.

poniedziałek, 14 października 2013

21 zwyczajów szczęśliwych ludzi

Poniedziałek - rozpoczynamy nowy tydzień. Wraz z tą chwilą chciałabym przytoczyć Wam nałogi ludzi, dzięki którym są radośni i szczęśliwi. Rozpocznijmy więc nowy tydzień nowymi nawykami w Naszym życiu, a nie straszna będzie Nam jesienna i zimowa zamuła :)

1. Doceń życie - bądź wdzięczny, że budzisz się wraz ze światem każdego pięknego poranka. Doceń, że żyjesz w harmonii z naturą, jesteś tak samo żywym organizmem, jak i Ziemia. Skup się na pięknej stronie każdej istoty. Nie należy przejmować się małymi rzeczami.

2. Wybieraj mądrze przyjaciół - otocz się ludźmi pozytywnymi, szczęśliwymi, którzy podzielają Twoje wartości i cele. Znajomi z tą samą "etykietą" będą zachęcali Cię do realizacji marzeń. Pomogą Ci czuć się dobrze z samym sobą. Są po to, by podać Ci pomocną dłoń, gdy jesteś w potrzebie.

3. Bądź taktowny - akceptuj ludzi takich, jakimi są, niezależnie od ich sytuacji życiowej, czy miejsca. Szanuj ich za to kim są. Pomóż gdy są w potrzebie, jednocześnie nie próbując ich zmienić. Spróbuj urozmaicać dni, gdy spędzasz z ludźmi czas.

4. Nieustannie się ucz - bądź na bieżąco z informacjami, które dotyczą Twojej kariery, czy Twojego hobby. Próbuj nowych i odważnych rzeczy, które Cię zainteresują.

5. Kreatywnie rozwiązuj problemy - nie użalaj się nad sobą, nie skupiaj się na negatywnej stronie problemu, gdyż przez takie ciągłe rozmyślanie, może umknąć Ci unikatowe rozwiązanie. Zamiast zauważać nowe przeszkody, możesz napotkać okazje do dokonania pozytywnych zmian. Naucz się ufać swojemu instynktowy- on prawie zawsze ma rację.

6. Rób to co kochasz - większość naszego życia spędzamy pracując zawodowo. Wybierz karierę, która będzie Ci odpowiadała i przynosiła satysfakcję, zadowolenie i spełnienie. Znajdź czas, by cieszyć się swoim hobby i realizuj jakieś szczególe interesy.

7. Ciesz się życiem - poświęć trochę czasu, by docenić piękno otaczające Cię zewsząd. Poświęć czas, by celebrować proste, a jakże niesamowite chwile, jak wąchanie róży, oglądanie wschodu czy zachodu słońca. Wyjdź w nocy pooglądać gwieździste niebo i szukaj spadających gwiazd. Doceń czyste, przefiltrowane przez drzewa powietrze, gdy spacerujesz w lesie. Żyj w teraźniejszości i pielęgnuj ją. Nie bujaj w obłokach myśląc o przeszłości, czy przyszłości.

8. Śmiej się - nie traktuj siebie i życia poważnie. Humor można znaleźć w każdej sytuacji. Śmiej się z siebie - nikt nie jest doskonały. Śmiech jest lekarstwem na wiele dolegliwości ( oczywiście pamiętając o umiarze, wiadomo są sytuacje które wymagają powagi ).

9. Przebaczaj - trzymanie urazy nie szkodzi nikomu prócz Ciebie. Wybacz innym dla własnego spokoju ducha. Gdy się pomylisz - przyznaj się do błędu - wyciągnij właściwe wnioski - I WYBACZ SOBIE.

10. Bądź wdzięczny - rozwijaj swoją postawę wdzięczności. Zauważaj różne, nawet te banalne rzeczy, gesty. Bądź wdzięczny za siebie, swoją pracę i co najważniejsze za swoją rodzinę i przyjaciół. Poświęć trochę czasu, by powiedzieć im o tym, że jesteś szczęśliwy mając takich ludzi w życiu.

11. Inwestuj w relacje - zawsze upewniaj się, że Twoi bliscy wiedzą, że ich kochasz, nawet w czasie konfliktu. Pielęgnuj i rozwijaj swoje relacje z rodziną i przyjaciółmi poprzez spędzanie z nimi czasu. Nie łam składanych obietnic. Bądź wsparciem.

12. Dotrzymuj słowa - uczciwość jest najlepszą polityką. Każde działanie i decyzje powinny być oparte na uczciwości. Bądź uczciwy wobec siebie i bliskich.

13. Medytuj - medytacja pozwala odpocząć twojemu aktywnemu mózgowi. Kiedy jest wypoczęty, będziesz posiadać więcej energii, możesz także funkcjonować na "wyższym" poziomie. Rodzaje medytacji min. : joga, hipnoza, afirmacje, wizualizacje, lub siedzenie w kompletnej ciszy. Znajdź cos odpowiedniego dla siebie i praktykuj systematycznie każdego dnia.

14. Pilnuj własnego biznesu - koncentruj się tylko na tworzeniu własnego życia, prowadź je jak tylko chcesz. Nie patrz na to, co powiedzą ludzie. Nie zaprzestawaj ze względu na plotki. Nie oceniaj. Każdy ma prawo żyć, tak jak mu się tylko podoba.

15.Bądź optymistą - dostrzegaj, że szklanka jest w połowie pełna. Znajduj pozytywne strony każdej sytuacji. Czasem może to być ciężkie do zrobienia. Wiedz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, choć nie zawsze możemy wiedzieć jaka jest przyczyna danej sytuacji. Omijaj negatywne myśli. Jeżeli zauważasz, że się wkrada- zamień ją szybko na pozytywną.

16. Kochaj bezwarunkowo - akceptuj innych za to kim są. Nie wprowadzaj żadnych ograniczeń na miłość. Nawet jeśli nie podobają ci się działania innych - nadal kochaj.

17. Bądź uporczywy - nigdy się nie poddawaj. Koncentruj się na tym co chcesz, aby dowiadywać się wszystkich niezbędnych informacji, zrób konkretny plan na sukces i podejmuj działania. Jesteśmy zawsze szczęśliwsi, jeśli realizujemy coś wartościowego dla nas.

18. Bądź aktywny - akceptuj wszystko, czego nie jesteś w stanie zmienić. Szczęśliwi ludzie nie marnują energii na okoliczności pozostające poza ich kontrolą. Akceptuj swoje ograniczenia, jesteśmy tylko ludźmi.

19. Dbaj o siebie - dbaj codziennie o swoje zdrowie, ciało i umysł. Rób kontrolne badania. Odżywiaj się prawidłowo i korzystaj ze sportu. Odpoczywaj. Pij dużo wody. Ćwicz swój umysł poprzez różne zadania.

20. Bądź pewny siebie - nie staraj się być kimś, kim nie jesteś. Przecież nikt nie lubi fałszywych ludzi. Określ kim jesteś w środku, bądź pewny kim jesteś. Rób to najlepiej jak potrafisz i nie ingeruj w siebie.

21. Bierz odpowiedzialność - szczęśliwi ludzie wiedzą i rozumieją, że są w 100 % odpowiedzialni za swoje życie. Biorą odpowiedzialność za swoje słowa, czyny, nastroje, postawy, myśli i uczucia. Zawsze przyznają się do popełnionych błędów.
Zacznij już dziś biorąc odpowiedzialność za swoje szczęście. Pracuj wytrwale nad rozwojem tych nawyków. Włącz także powyższe działania do swoich codziennych nawyków i - BE HAPPY :)






Źródło: http://www.realfarmacy.com/21-habits-of-happy-people/

czwartek, 10 października 2013

Koyaanisqatsi

Koyaanisqatsi intryguje już samą nazwą. Pierwszy raz zobaczyłam tytuł na tracku Słonia i Miksera na płycie Demonologia II. Prócz uzależniania od zdrowej żywności jestem całkowicie pochłonięta dobrym rapem. Niezwykle mroczna wizja naszej przyszłości.

Dla zainteresowanych odsyłam do odsłuchu i zapoznania się z tekstem :

 http://www.tekstowo.pl/piosenka,slo____mikser,koyaanisqatsi.html

No i takim sposobem zainteresowana znalazłam film dokumentalny o tym samym tytule. Film stworzony przez Godfrey'a Reggio wyszedł na świat w 1982 roku. Prace nad filmem trwały 7 lat. 

Film ukazuje różne ujęcia różnych stanów USA. Na początku obserwujemy ciekawe refleksyjne ujęcia takie jak : pustynie, morza, oceany, poruszające się niebo. Następnie stopniowo przechodzimy do cywilizacji- ciemniejszej strony kuli ziemskiej. Ukazywane są różne zdjęcia, przyśpieszone lub opóźnione. Nie chciałabym zdradzać zbyt wielu szczegółów, gdyż każdy sam powinien zobaczyć i zmusić się do refleksji. Dodam jeszcze, że muzyka wspaniale komponuje się z filmem, buduje napięcie i budzi lekki strach. Zauważamy, iż jesteśmy tak naprawdę nikim w przytłaczającym nas ogromie ludzi. Zresztą najlepiej samemu wyciągnąć własne wnioski, film jest bez żadnej fabuły, dialogów - zostajemy sam na sam ze zdjęciami i klimatyczną muzyką. 

Znaczeń słowa Koqaanisqatsi w języku Indian Hopi jest kilka : 

1. szalone życie ; 2. życie pozbawione równowagi ; 3. życie w zgiełku ; 4. dążenie do katastrofy ; 5. stan, w którym należy zastanowić się nad zmianą trybu życia.

 

Źródło : http://pl.wikipedia.org/wiki/Koyaanisqatsi

środa, 9 października 2013

Rewolucja zielonych koktajli - jarmuż i szpinak w roli głównej


Ja i mój chłopak zakochaliśmy się w zielonych koktajlach w marcu tego roku. W krainę tych witaminowych bomb wprowadziła Nas Victoria Boutenko. W zasadzie traktujemy ją jako "naszą wspólną mamę ", dzięki niej uczymy się i ufamy w kwestiach prozdrowotnych. Już nie wyobrażamy sobie, by codziennie nie rozpoczynać dnia od jakże odżywczego koktajlu, który dodatkowo wspomaga nasz metabolizm, daje dużo energii na cały dzień i wprowadza w znakomity nastrój. Pamiętam, że jak kiedyś odżywiałam się standardowymi kanapkami na śniadanie, często po 2 godzinach w szkole mój brzuch wydawał dziwne dźwięki, burczenia w brzuchu. Mimo, iż zjadłam sporo jak na moją drobną budowę ciała, często odczuwałam głód. Teraz wiem, że w moim organizmie brakowało codziennej mega dawki witamin, dzięki którym po wypiciu szejka jestem długo nasycona bez uczucia ciężkości. Wraz z tymi pojawia się jeszcze mnóstwo zalet. Jak już wspomniałam jestem drobnej budowy, jednak na moich udach ciążył cellulit. Pamiętam jak z zaparciem ćwiczyłam codziennie ( niestety często tylko właśnie jedną partię na nogi, zamiast ćwiczeń na całe ciało ), a cellulit wciąż był. Po jakimś okresie picia szejków ( plus innych ważnych rzeczach, które dołączyłam do mojego życia ) skórka pomarańczowa sama się zredukowała. Zauważyłam to tak nagle i niezmiernie ucieszyłam :) Jeszcze kwestia włosów, skóry i paznokci. Cóż napisać ... czego chcieć więcej ? :) Dzięki ogromnej dawce chlorofilu moja cera ma niecodzienny, piękny kolor. Wcześniej była jakby "szara" mimo młodego wieku. Teraz ma taki zdrowy kolor, zniknęło większość niedoskonałości, blizn, szare worki pod oczami widocznie uległy poprawie. Włosy już tak nie wypadają, a paznokcie w ogóle się nie łamią. No, może czasem gdy w pośpiechu kroję jakieś warzywka i najadę sobie na paznokieć ;)

W przygotowaniu codziennych szejków warto zadbać o najwyższej jakości zieleninę. Także ważne, by było jej naprawdę sporo. Boutenko w swoich książkach pisze, aż o ilości ok 0,5 kg na dzień. Samej zieleniny. Ja do mojego blendera daje zawsze około 200-300 g w zależności od ilości wrzucanych owoców.

Składniki na zielony koktajl ze zdjęcia powyżej :
- 4 banany
- pół awokado Panie / całe awokado panowie
- 70 g jarmużu
- 100 g szpinaku
- łyżka stołowa siemienia lnianego
- łyżka stołowa nasion konopi
- łyżeczka czarnego sezamu
- łyżka trawy pszenicznej lub trawy jęczmiennej ( ja używam takiej w proszku, organicznej )

Sposób przygotowania niezwykle prosty i dotyczy się chyba wszystkich szejków.
Zieleninę dokładnie umyć, owocki także. Najpierw wrzucam banany, następnie zielone liście, a później dodaje jeszcze awokado i całą resztę. Jeśli mamy blender o dużej mocy, solidny wystarczy wrzucić nasiona w całości. Jednakże, jeżeli mamy dość słaby blender radzę w celu lepszego przyswojenia wartości odżywczych zmienić najpierw siemię, nasiona i sezam w młynku lub maszynce elektrycznej. Do wszystkiego wlewamy kubek wody, lub więcej w zależności od preferowanej konsystencji szejka.

Ilość szejka nieraz zabija, wychodzi ok. 1,2 - 1,4 litra. Rano po takiej dawce jestem bardzo długo nasycona, ale tak inaczej niż po tradycyjnym posiłku. Zresztą tradycyjnym ? Chyba nie uznaję już takiego epitetu na posiłek.

Witaminowa bomba dostarcza Nam ok ( mniej lub więcej w zależności od wielkości owoców itp ) :
 - 650 kcal
- 70 % zapotrzebowania na błonnik
- 25 % zapotrzebowania na białko
- 350 % zapotrzebowania na witaminę A
- 250 % zapotrzebowania na witaminę C
- 25 % zapotrzebowania na witaminę E
- 1200 % zapotrzebowania na witaminę K
- 30 % zapotrzebowania na witaminę B1
- 40 % zapotrzebowania na witaminę B2
- 30 % zapotrzebowania na witaminę B3
- 110 % zapotrzebowania na witaminę B6
- 75 % zapotrzebowania na kwas foliowy 
- 30 % zapotrzebowania na wapń
- 35 % zapotrzebowania na żelazo
- 70 % zapotrzebowania na magnez
- 30 % zapotrzebowania na fosfor
- 80 % zapotrzebowania na potas
- 16 % zapotrzebowania na cynk
- 40 % zapotrzebowania na miedź
- 140 % zapotrzebowania na mangan
- 10 % zapotrzebowania na selen
- 25 % zapotrzebowania na tłuszcze

 Są to wszystkie wartości podane oczywiście w przybliżeniu, gdyż owoce i warzywa są różnej wielkości, były różnie przechowywane, są sezonowe z pobliskiego regionu lub transportowane długi okres czasu.
Także dodatkowe 2 gramy trawy pszenicznej lub jęczmiennej zapewniają dodatkową dawkę witamin i potrzebnych nam minerałów. Także zalet i wartości może być jeszcze więcej.



poniedziałek, 7 października 2013

Smakowita wege pizza !



Składniki :

na ciasto :
- ok 400 g mąki ( ja użyłam mąki owsianej, którą otrzymałam poprzez zmielenie w młynku elektrycznym płatków owsianych )
- orzech drożdży
- niecałe pół szklanki wody
- łyżka oliwy
- szczypta cukru i soli

dodatki :
- szpinak
- sos pomidorowy / koncentrat / ketchup
- spory pomidor czerwony i żółty
- surowy burak
- rzodkiewki
- czarne oliwki
- garść zmielonych pestek dyni
- przyprawa : zioła prowansalskie 

Wykonanie :
Drożdże rozpuszczamy w wypełnionej do połowy szklance wody, odstawiamy na jakieś kilka minut. Po chwili przesiewamy mąkę, dodajemy do niej rozpuszczone drożdże, łyżkę oliwy i po szczypcie cukru i soli. Ciasto dokładnie wyrabiamy i odstawiamy na jakieś 20 minut do wyrośnięcia. Przykrywamy je suchą ściereczką i kładziemy je w ciepłe miejsce.

W tym czasie myjemy warzywa, kroimy je na plasterki. Buraka należy cienko pokroić.

Gdy ciasto wyrośnie nagrzewamy piekarnik. Następnie ciasto dokładnie rozmieszczamy na płaskiej blasze do pizzy. Następnie smarujemy je oliwą, sosem pomidorowym czy koncentratem i na spód układamy liście szpinaku. Następnie układamy pozostałe warzywa, na górę dodajemy oliwki i posypujemy wszystko zmielonymi nasionami dyni i ziołami prowansalskimi. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika ( ok 150 st ) na jakieś 20 minut.

Myślę, że dzięki mące owsianej ciasto wychodzi delikatne i kruche. Pizza jest przepyszna, bardzo pożywna i na pewno lepsza niż zrobiona ze zwykłej mąki pszennej.

Peace :)

25 sposobów na oczyszczenie ciała z toksyn, pestycydów i metali ciężkich



Jeśli ostatnimi czasy jesteś zmęczony, rozdrażniony, masz problemy z utratą wagi lub uczucie depresji możesz cierpieć z powodu ataku toksyn, które znajdują się w powietrzu, wodzie i glebie. Codziennie jesteśmy zalewani fala trujących związków chemicznych przez wielkie korporacje. Jeśli nie masz pewności, czy Twoje samopoczucie jest wywołane właśnie tym, możesz być pewnym że na każdego oddziaływają toksyczne zanieczyszczenia środowiska, takich jak wycieki ropy, chemtraile, energia jądrowa lub nawet krajowa produkcja materiałów wojennych. Nawet przedmioty codziennego użytku takie jak szampony, dywany są źródłem tysiąca szkodliwych związków chemicznych, które mogą być śmiertelne użyte w nieodpowiednich dawkach.
Z troski o Nasze zdrowie przedstawiam ponad dwa tuziny sposobów na naturalne oczyszczenie ciała :

1. Wsparcie wątroby i pęcherzyka żółciowego burakami. Buraki są cennym źródłem żelaza, magnezu, cynku i wapnia, które wspierają Nasze ciało w zachowaniu zdrowia. Są również pełne witamin B3, B6, C i beta-karotenu ważnych składników odżywczych dla wspomagania wątroby i pęcherzyka żółciowego w tworzeniu kwasów żółciowych, które wspomagają detoks.

2. Picie dużych ilości wody. Najlepiej jak najlepszej jakości. Woda jest jednym z najważniejszych sposobów samooczyszczania na planecie. Pomaga organizmowi pozbyć się odpadów i pozwala na wydalanie toksyn w naszym moczu i jelitach,a także przez skórę za pomocą potu. Po wstaniu z łóżka rano, warto znaleźć codziennie czas i wypić ok 1 litra wody małymi łyczkami, nie śpiesząc się. Po wypiciu wody i odczekaniu kilku minut należy przez ok 2-4 minuty skakać na trampolinie. Jeśli takowej nie posiadamy możemy lekko podskakiwać w miejscu unosząc same pięty i ciężko opadając. Taki proces powinien stać się naszym porannym nawykiem. Po wypiciu wody, gdy skaczemy otwieramy komórki Naszego ciała i wymywamy je z wszelkich toksyn. Jest to taki wewnętrzny prysznic ciała. PS do wody możesz dodawać świeżo wyciśnięty sok z połówki cytryny. Już na początek dnia zafundujesz ciału dodatkowo sporą dawkę witaminy C.

3. Na czas detoksu warto zaopatrzyć się w glinkę kosmetyczną np. zieloną. Jest to wspaniały sposób na oczyszczenie twarzy i ciała z zanieczyszczeń.

4. Na czas detoksu i w ogóle najlepiej na całe życie zrezygnuj z mięsa i przetworów mlecznych. Zwierzęta w obecnych czasach są często karmione różnymi chemikaliami, często także są na "diecie" GMO.

5. Wzbogać swoją dietę o witaminę B5 zwaną kwasem pantotenowym, która pomaga w otwieraniu blokad stworzonych przez pestycydy. Kiedy jesteśmy zbyt bardzo "zatkani" przez pestycydy, nasz organizm często nie może się samodzielnie oczyścić. Produktami bogatymi w witaminę B5 są grzyby, kalafior, soja czy drożdże piekarskie.

6. Zastosuj węgiel aktywny. Bardzo bezpieczna dawka do spożycia od 20 do 30 gramów dziennie miesza się z wodą oczyszczoną. Węgiel aktywny wiążę w naszym ciele pestycydy i inne środowiskowe toksyny i tym sposobem oczyszcza jelita. Jest to taka niezła pijawka w naszym organizmie, która wspomaga proces pozbywania się niechcianych toksyn.

7. Jedz więcej cytrusów. Pektyny w nich zawarte są silnie odtruwająca substancją. Naturalnie oczyszczają ciało z metali ciężkich bez wyczerpywania z naszego ciała ważnych pierwiastków śladowych.

8. Zalkalizuj ciało poprzez jedzenie jak największej ilości ( najlepiej tylko ) surowego pożywienia w postaci owoców, warzyw i warzyw liściastych. Nasz organizm często jest zbyt zasadowy, gdyż spożywamy za dużo zapychającego nas jedzenia. Ekologiczne owoce i warzywa obsługują wiele kanałów, dzięki którym detoksykujemy ciało. Oczyszczają wątrobę, jelita, skórę, krew itd.

9. Jedz więcej błonnika. Owoce, warzywa, płatki owsiane ( ogólnie produkty pełnoziarniste )zawierają go bardzo dużo. Kiedy jemy błonnik, wątroba może łatwiej usuwać toksyny przez nasz układ trawienny, " wymywa " z naszego ciała wszelki zbędny balast odciążając organ, który nieustannie próbuje pozbyć się wszelkich toksyn.

10. Spożywaj więcej grejpfruta, ponieważ zawiera naringeninę , specjalne flawonoidy, które pomagają spalać tłuszcz z wątroby zamiast przechowywania toksyn w naszych komórkach tłuszczowych.

11. Jedzenie czosnku, może przyczynić się do zwiększenia detoksykacji, ponieważ przyczynia się do zwiększenia produkcji białych krwinek zwanych inaczej limfocytami, ważnej części układu odpornościowego.

12. Poprzez jedzenie szparagów, również obniżamy poziom pestycydów w organizmie.

13. Zapewnij sobie stały dostęp do organicznego jedzenia. Często, gdy nie mamy czegoś zdrowego pod ręką szukamy przekąsek, które zaspokajają nasz głód. Także uprzedźmy członków naszej rodziny, przyjaciół by przygotowując posiłki mieli na uwadze nasze oczyszczanie. Starajmy się myśleć naprzód.

14. Zwiększmy spożycie witaminy C, która jest dobra dla nas i naszego oczyszczania. Okazało się, że witamina ta może pomóc także zmniejszyć poziom napromieniowania, nawet u ludzi którzy żyli w pobliżu Fukushimy.

15. Rdzenni Amerykanie używali Sarsaparillę , czyli ziołowy lek uzyskiwany z korzeni różnych gatunków kolcorośli rosnących w Ameryce Środkowej i Południowej. Jest to skuteczny sposób na detoks krwi, a również skutecznie leczy wątrobę, nerki i skórę.

16. Ćwiczenia fizyczne są niezbędne w walce z toksynami. Zaledwie 30 minut do godziny czasu ćwiczeń każdego dnia wzbogaca w tlen krew, która tym samym wspiera naturalne oczyszczanie ciała.

17. Orzechy brazylijskie są pełne glutationu, naturalnej substancji odtruwającej, pomagając jednocześnie w pozbyciu się pestycydów i innych szkodliwych toksyn. Również są bardzo bogate w selen, które także pomagają utworzyć więcej glutationu. Czasami nazywane są matką wszystkich przeciwutleniaczy.

18. Nasza skóra jest jednym z największych organów detoksykacji. Obejmuje on ok 22 metrów kwadratowych. Świetne w jej oczyszczaniu w martwych komórek jest szczotkowanie na sucho szczotką z naturalnego włosia. Świetnie działa także wszelkie pocenie się, czy gorące kąpiele. Jeśli nasze pory są zatkane, skóra nie oczyszcza się. Szczotkowanie na sucho zwiększa przepływ limfy, która pomaga wypłukać toksyny z ciała.

19. Zaopatrz się w ostropest plamisty. Zakupisz go w każdym sklepie ze zdrową żywnością. Już jedna łyżeczka dziennie jest świetnym wsparciem dla wątroby pomagając jej oczyścić się ( świetny dla osób, które odstawiły alkohol ), pomaga redukować nowotwory, zmniejsza poziom cukru w organizmie, a nawet redukuje zaburzenia trawienne.

20. Essiac to kanadyjska wzmacniająca zdrowie herbata ziołowa. Świetnie oczyszcza ciało, a także ma właściwości antynowotworowe. Ta herbata pomaga usunąć pestycydy, również z upraw GMO. Daje poczucie przepływu energii i odmłodzenia. Cena herbatki może odstraszać, jednak dla osób szczególnie dbających o swoje zdrowie bardzo godna polecenia.

21. Warto spożywać spirulinę, chlorellę, trawę pszeniczną, czy trawę jęczmienną. Dostarczają one do organizmu ogromnej dawki witamin i minerałów, dodatkowo oczyszczają całe ciało. Po kuracji mikro algami zauważyłam szczególnie cudowne oczyszczenie skóry.

22. Spożywanie korzeni i liści mniszka lekarskiego wspomagają proces detoksykacji ze względu na dużą ilość przeciwutleniaczy, szczególnie wspomaga także przeciążoną wątrobę.

23. Wyhoduj sobie kiełki brokuł. Zawierają szereg ważnych substancji, które pomagają przy oczyszczaniu się. Warto regularnie przynajmniej raz w tygodniu dołączyć kiełki do swojej diety przez cały rok.

24. Spożywaj olej lniany lub świeżo zmielone ziarna lnu. Są bogate w kwasy tłuszczowe omega 3 i błonnik : obie ważne substancje do detoksu.

25. Dodawaj kurkumę jako przyprawę do szejków, czy sałatek. Ten korzeń jest pełen kurkuminy, używanej głównie w medycynie ajurwedyjskiej do leczenia chorób wątroby i układu pokarmowego.